W miniony weekend brzeski policjant wykazał się niezwykłym refleksem, ratując życie 3-letniemu dziecku, które znalazło się w groźnej sytuacji. Sytuacja miała miejsce w lokalnym markecie, gdzie chłopiec zaczynał tracić oddech, co wzbudziło alarm wśród osób przebywających w pobliżu. Policjant, zauważając stan zagrożenia, natychmiast podjął działania, które zaowocowały pomyślnym zakończeniem interwencji. Dzięki szybkiemu działaniu funkcjonariusza, dziecko mogło swobodnie zaczerpnąć powietrza.
Do zdarzenia doszło w sobotę, kiedy to nieumundurowani policjanci przebywali w jednym z marketów w Brzesku. Zauważyli 3-letniego chłopca, którego twarz była sina, a jego zachowanie wskazywało na poważne problemy z oddychaniem. W ręku dziecka znajdował się papierek od cukierka, co jednoznacznie sugerowało, że doszło do zadławienia, które próbowała zniwelować matka chłopca.
Wobec nieefektywnych prób pomocy ze strony matki, policjant natychmiast przejął dziecko w swoje ręce. Używając sprawdzonych technik pierwszej pomocy, ułożył chłopca na przedramieniu, stabilizując jego głowę, a następnie przeprowadził odpowiednie uderzenia w okolice międzyłopatkowe, które pozwoliły na usunięcie ciała obcego z dróg oddechowych. Dzięki tej szybkiej reakcji i umiejętności funkcjonariusza, przypadek zakończył się szczęśliwie, a maluch mógł bezpiecznie oddychać.
Źródło: Policja Brzesko
Oceń: Brzeski policjant uratował dziecko z zagrożenia zadławienia
Zobacz Także
